Hello Guys!
So today I am to present you the last fashion-themed post from New York City and as Winter came here a bit earlier - this time it will be a warm, but interesting and a bit sexy outfit just to prove that you do not have to look like a snowman during the Wintertime!
I am sure you have noticed that I used a name 'Elsa' in a header of this post and it is not a coincidence as this has been my nick name for a very long time! Some of you already knew that for sure, but maybe for some that would be some kind of a small surprise.
These pictures were taken in a place which immediately turned out to be one of my very favourite ones in NYC - Bryant Park! It is located right next to the New York University, Manhattan, and you can find a beautiful fountain there, but the main point to visit it should be a lot of small stores with handmade crafts: jewellery, tights, shoes, accessories, even unusual food from all around the world - many, many beautiful handmade and unique products! It is a very artistic place and I really loved it at first sight!
But - going back to the outfit: I decided to wear a warm mini skirt with a super fashionable animal print (tiger!), a warm coat with some leather elements and an interesting zipper, light brown longsleeve with small buttons, sexy knee high socks with a bow plus some accessories: a bag with fringes (such a hot trend right now!), quilted sneakers with golden elements, a cute knitted beanie, a long elegant scarf, beautiful and warm marsala-colored gloves and some jewellery.
I hope you find that outfit as interesting as I thought it might look and awaiting for your comments!
Stay tuned for more posts from New York soon! But those will have more in common with places, not fashion itself. :)
//
Hej Kochani!
Dziś mam dla Was ostatniego posta o tematyce modowej z Nowego Jorku, a ponieważ zima zawitała tutaj troszkę wcześniej, tym razem jest to zimowa odsłona stylizacji, która jest jednocześnie ciepła, przytulna, ale i odrobinę seksowna (głównie z powodu spódniczki mini i zakolanówek).
Na pewno zauważyliście, iż użyłam imienia 'Elsa' w tytule posta i jest to absolutnie nieprzypadkowe - taką mam 'ksywkę', pseudonim, czy jakkolwiek to nazwiecie, od dawien dawna. Część z Was na pewno o tym wiedziała, dla części być może będzie to zaskoczenie. Oczywiście ma to wiele wspólnego z kolorem włosów, ale nie tylko. :)
Zdjęcia do tego posta zostały wykonane w miejscu, które z miejsca stało się jednym z moich ulubionych w Nowym Jorku - w Bryant Park! Jest to taki skwerek z piękną fontanną i pasmami zieleni w centrum Manhattanu (tuż przy New York University), jednakże najciekawsze w tej miejscówce jest to, że znajdują się na jej terenie niezliczone ilości stoisk z ręcznie wyrabianymi produktami: biżuterią, ubraniami z różnych stron świata, akcesoriami, dodatkami, a nawet żywnością! Wszystko jest tam tak wyjątkowe, że nie sposób nie zajrzeć chociaż do części tych niewielkich sklepików! Także Bryant Park to bardzo artystyczne miejsce i chyba to mnie w nim najbardziej urzekło.
Jednak, wracając do dzisiejszej stylizacji, włożyłam: czarny, dopasowany płaszcz ze skórzanymi elementami i asymetrycznym suwakiem, ciepłą, krótką minispódniczkę z supermodnym, zwierzęcym nadrukiem w tygrysy, dopasowaną bluzkę z długim rękawem, guziczkami i ściągaczami, sexy kolanówki z kokardkami, pikowane tenisówki ze złotymi elementami, niewielką torebkę z frędzlami, które są teraz wielkim trendem, ciepłą, dzierganą czapkę typu 'beanie', długi, miękki szal, rękawiczki w pięknym odcieniu winnym oraz trochę biżuterii.
Mam nadzieję, że spodoba Wam się takie nieoczywiste połączenie elementów i stylów, a odnośnie większej ilości postów z Nowego Jorku - oczywiście, że będą! Tylko już nie takie stricte modowe. :)
Coat / Płaszcz - AMISU (New Yorker)
Longsleeve / Shirt z długim rękawem - TK MAXX
Mini skirt / Minispódniczka - SWEEWE
Tights / Rajstopy - MARILYN
Knee high socks / Kolanówki - MARILYN
Shoes / Buty - GUESS
Beanie / Czapka zimowa - TALLY WEIJL
Scarf / Szal - H&M
Gloves / Rękawiczki - No Name
Pendant / Wisiorek - MOHITO
So today I am to present you the last fashion-themed post from New York City and as Winter came here a bit earlier - this time it will be a warm, but interesting and a bit sexy outfit just to prove that you do not have to look like a snowman during the Wintertime!
I am sure you have noticed that I used a name 'Elsa' in a header of this post and it is not a coincidence as this has been my nick name for a very long time! Some of you already knew that for sure, but maybe for some that would be some kind of a small surprise.
These pictures were taken in a place which immediately turned out to be one of my very favourite ones in NYC - Bryant Park! It is located right next to the New York University, Manhattan, and you can find a beautiful fountain there, but the main point to visit it should be a lot of small stores with handmade crafts: jewellery, tights, shoes, accessories, even unusual food from all around the world - many, many beautiful handmade and unique products! It is a very artistic place and I really loved it at first sight!
But - going back to the outfit: I decided to wear a warm mini skirt with a super fashionable animal print (tiger!), a warm coat with some leather elements and an interesting zipper, light brown longsleeve with small buttons, sexy knee high socks with a bow plus some accessories: a bag with fringes (such a hot trend right now!), quilted sneakers with golden elements, a cute knitted beanie, a long elegant scarf, beautiful and warm marsala-colored gloves and some jewellery.
I hope you find that outfit as interesting as I thought it might look and awaiting for your comments!
Stay tuned for more posts from New York soon! But those will have more in common with places, not fashion itself. :)
//
Hej Kochani!
Dziś mam dla Was ostatniego posta o tematyce modowej z Nowego Jorku, a ponieważ zima zawitała tutaj troszkę wcześniej, tym razem jest to zimowa odsłona stylizacji, która jest jednocześnie ciepła, przytulna, ale i odrobinę seksowna (głównie z powodu spódniczki mini i zakolanówek).
Na pewno zauważyliście, iż użyłam imienia 'Elsa' w tytule posta i jest to absolutnie nieprzypadkowe - taką mam 'ksywkę', pseudonim, czy jakkolwiek to nazwiecie, od dawien dawna. Część z Was na pewno o tym wiedziała, dla części być może będzie to zaskoczenie. Oczywiście ma to wiele wspólnego z kolorem włosów, ale nie tylko. :)
Zdjęcia do tego posta zostały wykonane w miejscu, które z miejsca stało się jednym z moich ulubionych w Nowym Jorku - w Bryant Park! Jest to taki skwerek z piękną fontanną i pasmami zieleni w centrum Manhattanu (tuż przy New York University), jednakże najciekawsze w tej miejscówce jest to, że znajdują się na jej terenie niezliczone ilości stoisk z ręcznie wyrabianymi produktami: biżuterią, ubraniami z różnych stron świata, akcesoriami, dodatkami, a nawet żywnością! Wszystko jest tam tak wyjątkowe, że nie sposób nie zajrzeć chociaż do części tych niewielkich sklepików! Także Bryant Park to bardzo artystyczne miejsce i chyba to mnie w nim najbardziej urzekło.
Jednak, wracając do dzisiejszej stylizacji, włożyłam: czarny, dopasowany płaszcz ze skórzanymi elementami i asymetrycznym suwakiem, ciepłą, krótką minispódniczkę z supermodnym, zwierzęcym nadrukiem w tygrysy, dopasowaną bluzkę z długim rękawem, guziczkami i ściągaczami, sexy kolanówki z kokardkami, pikowane tenisówki ze złotymi elementami, niewielką torebkę z frędzlami, które są teraz wielkim trendem, ciepłą, dzierganą czapkę typu 'beanie', długi, miękki szal, rękawiczki w pięknym odcieniu winnym oraz trochę biżuterii.
Mam nadzieję, że spodoba Wam się takie nieoczywiste połączenie elementów i stylów, a odnośnie większej ilości postów z Nowego Jorku - oczywiście, że będą! Tylko już nie takie stricte modowe. :)
Longsleeve / Shirt z długim rękawem - TK MAXX
Mini skirt / Minispódniczka - SWEEWE
Tights / Rajstopy - MARILYN
Knee high socks / Kolanówki - MARILYN
Shoes / Buty - GUESS
Beanie / Czapka zimowa - TALLY WEIJL
Scarf / Szal - H&M
Gloves / Rękawiczki - No Name
Pendant / Wisiorek - MOHITO
Bardzo fajnie opisane. Pozdrawiam serdecznie.
ReplyDeleteSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
ReplyDeleteBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
ReplyDelete